Trójmiejskie i zachodniopomorskie tramwaje wod... - NIE! Tego klawiatura nie przyjmie!

Co wyróżnia tramwaj od innych środków komunikacji takich jak: samochód, autobus, trolejbus, pociąg, statek, prom, wodolot, poduszkowiec, samolot, rakieta, balon...? No cóż, z mojego pokolenia dzieci w przedszkolu, na takich problemach ćwiczyły umiejętność poznawania świata. Przypomnę, że dla wymienionych środków komunikacji, szyny są znaczącym wyróżnikiem do określenia „tramwaj”. Ubiegnę tych co śpieszą z pytaniem; a co z pociągiem? Pociąg z definicji, nie jeździ po drogach i ulicach. Natomiast napęd elektryczny, nie jest najistotniejszym wyróżnikiem dla tramwaju, gdyż pierwsze tramwaje były... konne. To po licha im były te szyny? A no, dla wygody pasażerów, gdyż kiedyś ulice były brukowane „kocimi łbami” i aby paniom biusty nie podskakiwały (nie wspomnę co panom...) w rytm nierówności, budowano w miastach gładkie szyny dla pojazdów ciągnionych przez konie.

Nasze obecnie, główne miasta portowe – podobno morskie (notabene posiadające linie tramwajowe od kilkudziesięciu lat) prześcigają się od kilku lat, w sezonowym uruchamianiu linii tramwajowych po... zatoce, zalewie i morzu [http://www.portalmorski.pl/caly_artykul.php?ida=12117&tit=Wodolot_rozpocznie_rejsy_2_kwietnia].

A przypomnę, że statek przewożący pasażerów i/lub ładunki samojezdne (w tym też szynowe) w sposób regularny, z ustalonym i opublikowanym rozkładem rejsów (nie jazdy!) nazywa się PROMEM. Statek uprawia żeglugę promową, a nie żeglugę tramwajową. Statek może być określany pojazdem szynowym (tramwajem) tylko w trakcie przemieszczanie się po slipie - podczas wodowania lub slipowania!

Ja wrocławianin (gdzie tramwaje są wiekowe), mam nadzieję, że po odbudowaniu s/y Generał Zaruski, NIKT w Gdańsku nie wpadnie na marketingowy pomysł nazwania tego Żaglowca TRAMWAJEM ŻAGLOWYM lub GONDOLĄ LINOWĄ (o zgrozo!).

Wrocław żąda dostępu do morza, dla uprawiania żeglarstwa swobodnego na Szorstkim Morzu!

ws